Kryptoměnový průmysl se připravuje na očekávanou vlnu poptávky ze strany bank a správců aktiv.
Společnost Coinbase (COIN) největší americká kryptoměnová burza, oznámila dosud největší akvizici v historii digitálního trhu. Za 2,9 miliardy dolarů kupuje dubajskou společnost Deribit, předního světového hráče v oblasti derivátů kryptoměn. Transakce přichází v době, kdy odvětví očekává zvýšený zájem ze strany institucionálních investorů a bank, a může být vnímána jako strategický krok k upevnění pozice Coinbase ve stále se rozvíjejícím trhu s deriváty digitálních aktiv.
Coinbase zaplatí za Deribit 700 milionů dolarů v hotovosti, zbytek v akciích společnosti. Deribit loni zaznamenal objem obchodů přes 1 bilion dolarů, čímž se stal největším trhem s kryptoměnovými opcemi a futures na světě. Podle šéfa institucionálních produktů Coinbase Grega Tusara stojí sektor na prahu „významného rozmachu, podobně jako opce na akcie v 90. letech“. Akvizice má Coinbase poskytnout okamžitý přístup k tomuto růstovému segmentu a posílit nabídku pro profesionální investory.

Zpráva o akvizici přišla ve stejný den, kdy bitcoin překročil hranici 100 000 dolarů, což se stalo poprvé od února. Tato symbolická hranice přitáhla pozornost nejen spekulantů, ale i velkých investorů, kteří začínají kryptoměny opět brát vážně.
Významnou roli v obnovené důvěře investorů hraje změna regulačního klimatu po zvolení Donalda Trumpa. Ten slíbil, že udělá z USA „kryptoměnovou metropoli světa“. Od jeho nástupu do funkce byly pozastaveny případy vymáhání práva a regulační omezení byla zmírněna, což umožnilo bankám držet kryptoměny jménem svých klientů. Tento obrat výrazně posílil náladu na trhu, která byla ještě v roce 2022 hluboce poznamenána kolapsem burzy FTX a dalšími otřesy.
Vedle transakce Coinbase a Deribitu se na trhu odehrávají i další významné kroky. Například Ripple koupila brokera Hidden Road za 1,25 miliardy dolarů a firma MGX z Abú Dhabí investovala 2 miliardy dolarů do Binance, a to prostřednictvím měny World Liberty Financial, kterou podporuje Trump a jeho rodina.
Deribit se již delší dobu snaží o vstup na americký trh. Spojení s Coinbase mu v tomto směru výrazně otevírá dveře. Generální ředitel Deribitu Luuk Strijers uvedl, že akvizice umožní klientům využívat všechny typy obchodních nástrojů – spotové obchody, futures, perpetuals i opce – v rámci jediné, důvěryhodné platformy. Transakce však ještě musí projít regulačním schválením a její dokončení se očekává ke konci roku 2025.
Podle analytika Marka Palmera z Benchmark Company akvizice poskytne Coinbase „dominantní pozici v rychle rostoucím odvětví derivátů“ a bude zásadní v kontextu nárůstu institucionálního přijetí kryptoměn.
Od dramatických událostí v roce 2022, kdy trh postihla vlna bankrotů a hackerských útoků, prošlo krypto odvětví hlubokou transformací. Akvizice Deribitu je jedním z nejjasnějších signálů, že konsolidace trhu nabírá na síle. Vstup Coinbase do derivátového segmentu ukazuje na přesun pozornosti od spekulativních obchodníků k profesionálním investorům, kteří požadují sofistikované produkty, likviditu a důvěru ve stabilitu burzy.

Přestože akcie Coinbase v posledních měsících klesly přibližně o 20 %, ve čtvrtek posílily o téměř 5 %, což odráží pozitivní vnímání trhu této strategické akvizice.
Rynek ropy kończy październik 2025 roku w turbulencjach. Z jednej strony sankcje wobec rosyjskich firm naftowych, Rosnieftu i Łukoilu, podniosły ceny Brent do 66 USD za baryłkę. Z drugiej strony globalne raporty sugerują, że ten wzrost może być krótkotrwały. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) ostrzega, że podaż ropy rośnie szybciej niż popyt, a już pod koniec roku rynek może zmierzyć się z nadwyżką.
Równowaga pod presją: wzrost podaży, spadek popytu
Według IEA rynek przepełnia się ropą. Nawet mimo wysiłków OPEC+ mających na celu ograniczenia wydobycia, kraje spoza kartelu zwiększają produkcję. Agencja wskazuje na powstający dużym nadmiar podaży, który ma wpływ na ceny.
Największy wpływ na popyt mają Chiny i Indie, które spowalniają wzrost importu, mając wysokie zapasy wewnętrzne. W Europie odbudowa popytu postępuje powoli, a przemysł nadal jest wstrzymany.
Nawet czynniki geopolityczne nie zmieniają sytuacji. Sankcje USA wobec rosyjskich firm jedynie na krótko wstrząsnęły rynkiem: ropa podrożała o około 5 USD w ciągu tygodnia, ale ten efekt wynika głównie z oczekiwań i obaw przed zakłóceniami w dostawach.
Czynniki niestabilności: sankcje, nadwyżka i rosnące zapasy
Obecnie geopolityka jest raczej "efektem specjalnym", a nie stabilnym fundamentem gospodarki. Sankcje wobec Rosji potęgują niepewność, jednak w rzeczywistości dostawy na światowy rynek są wciąż realizowane. Ropa znajduje nowe szlaki transportowe przez kraje trzecie oraz "flotę cieni", co sugeruje, że ryzyko globalnego niedoboru jest ograniczone.
Tymczasem w krajach konsumenckich (w tym państwach OECD) rosną zapasy ropy. To bezpośredni sygnał, że podaż przewyższa popyt. Dla traderów i analityków to główny argument do zachowania ostrożności — im wyższe zapasy, tym słabsze uzasadnienie dla stabilnego wzrostu cen.
Prognozy i scenariusze
Według prognoz amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej średnia cena ropy Brent w czwartym kwartale 2025 roku wyniesie około 62 USD za baryłkę. W pierwszej połowie 2026 roku przewiduje się możliwe spadki do 52 USD. To podstawowy scenariusz, odzwierciedlający oczekiwania na nadwyżkę podaży przy słabym popycie. W tym scenariuszu ropa pozostaje w przedziale 60–65 USD za baryłkę, a każdy wzrost ma charakter tymczasowy i jest związany z wiadomościami o sankcjach lub zakłóceniach w dostawach.
W scenariuszu byczym, w przypadku zaostrzenia sankcji lub pojawienia się szoku w podaży (na przykład w wyniku działań Iranu lub zaostrzenia konfliktu na Bliskim Wschodzie), ceny mogą tymczasowo wzrosnąć powyżej 70 USD.
W scenariuszu niedźwiedzim, jeśli popyt nadal będzie malał, a produkcja poza OPEC+ wzrośnie, ceny mogą spaść do poziomu 55–60 USD, zwłaszcza jeżeli na początku 2026 roku zapasy będą dalej rosły.

Na co warto zwrócić uwagę
W najbliższych miesiącach rynek skoncentruje się na kilku kluczowych czynnikach:
Rynek ropy zbliża się do końca 2025 roku w stanie niestabilnej równowagi. Ceny oscylują wokół 65 USD, jednak pod tym poziomem kryją się słabe fundamenty: nadwyżka podaży, rosnące zapasy i spadek popytu. Nawet wzrosty związane z sankcjami nie zmieniają sytuacji – geopolityka przynosi jedynie krótkotrwały impuls, nie generując trwałego trendu.
Jedną z najważniejszych kwestii w najbliższych miesiącach będzie to, czy kraje producenci będą w stanie opanować nadprodukcję i wzbudzić zainteresowanie inwestorów. Na razie odpowiedź jest ostrożna: ropa wciąż balansuje pomiędzy lękiem przed deficytem a rzeczywistością nadwyżki, oscylując na granicy przedziału 60–65 USD za baryłkę.
SZYBKIE LINKI